poniedziałek, 25 lipca 2016

Bez planu, składu i ładu

Wiśniowy sad...



A dalej w malinowym chruśniaku...



... a wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą zieloną
 na niej z rzadka ciche grusze siedzą...
Czy to jest miedza?












Jutro popłyniemy daleko,
jeszcze dalej niż te obłoki,
pokłonimy się nowym brzegom,
odkryjemy nowe zatoki;
nowe ryby znajdziemy w jeziorach,
nowe gwiazdy złowimy w niebie,
popłyniemy daleko,daleko,
jak najdalej, najdalej przed siebie.
(...)
K.I. Gałczyński.

Plany, plany...cich-sza, bo łatwo rozśmieszyć Pana Boga.

2 komentarze:

  1. Jezu, ale pięknie.
    A ta drożyna, co to za miedzę ją masz!

    OdpowiedzUsuń