czwartek, 28 kwietnia 2016

Nie zgadzam się....

Całkiem niedawno...

Dziś...


Jeszcze parę lat i pojawi się książę...
Wniosek: 
"Wasze dziecko pewnego dnia wyrośnie z pieluch. Obiecuję. Pewnego dnia będzie już za duże na wasze kolana. Pewnego dnia nie będziecie musieli wyciągać go rano z łóżka. Pewnego dnia wejdziecie do jego pustego pokoju i będziecie skłonni oddać wszystko, aby TEN dzień wrócił. TEN DZISIEJSZY DZIEŃ- z całym jego chaosem, zmęczeniem i śmiechem.
Odpuszczajcie więc małe rzeczy. Przytulajcie wasze dziecko. Zostańcie z nim i pobawcie się trochę dłużej. Budujcie więź. Twórzcie wspomnienia. Piękne wspomnienia. Wspomnienia, do których będziecie wracać, gdy dzieci pójdą w świat..."
Wiem, pamiętam, staram się, nie zgadzam się....nie zgadzam się, że to tak szybko!

2 komentarze:

  1. No nie wiem; dzieci muszą iść w świat, kiedy na to pora. Myślisz, że byłabyś szczęśliwa gdyby Twoja córka starzała się razem z Tobą, w Twoim domu?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zgadzam się że to tak szybko, Małgosiu! Ściskam i cieszę się, że zajrzałaś😊
      Ja na wiele rzeczy na tym świecie się nie zgadzam, ale świat ma to gdzieś, niestety.
      Ja jednak już taka zbuntowana sobie zostanę😊

      Usuń